sobota, 31 maja 2014

Filmy

X-Men: Days of Future Past


Wiem, że są podzielne uwagi co do tego filmu, ale ja po prostu jestem wielką fanką tejże serii, a ta najnowsza naprawdę mi się podoba ze względu na pomysł podróży w czasie, stylu lat 70. i ukazaniu jak jedna rzecz może zmienić dziesiątki lat. Omówmy w skrócie fabułę:
Przyszłość: X-Meni stają się gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Czołówka X-Menów ukrywa się przed Sentinelami: nowoczesnymi robotami zbudowanymi by zabijać mutantów. Co najgorsze, są one tak przystosowane, aby zmieniać swoje warunki do umiejętności wroga, przykładowo: staje się ogniem kiedy Iceman go atakuje. Żeby uratować "uzdolnionych" Professor X wpada na pomysł, by wysłać siebie do przeszłości i powstrzymać Mystique przed zabiciem dr. Traska, który zaprojektował roboty Sentinel. Jednak Kitty, która posiada taką umiejętność, uważa, że profesor nie wytrzyma podróży, więc Wolverine zgłasza się na ochotnika. Jednak kiedy udaje mu się cofnąć w czasie sprawa nie wydaje się taka prosta, ponieważ Charles, Eric i inni bardzo się zmienili. Czy będzie on w stanie przekonać ich do współpracy i czy uda mu się uratować przyszłość? Zobaczcie w kinach! No chyba, że jesteście tak bardzo leniwi, że czekacie na torrenty :D
Swoją opinię wyraziłam na górze, więc nie wiem co mam jeszcze napisać. Jeśli wam nie spodobał się film, wyraźcie to w komentarzach i uzasadnijcie, chętnie przeczytam. Skomentujcie też, jeśli sądzicie, że jest dobry.
Muszę wspomnieć na pewno o najlepszej scenie jaką kiedykolwiek widziałam w 3D. Jest to scena z Quicksilverem w spowolnionym czasie i zabawnym przekazem. Naprawdę warto wpaść na ten film, nawet z powodu tylko tej jednej sceny :D
Wybieram się na Czarownicę, oczekujcie recenzji. Teraz lecę wbijać srebro II w LoL'u, spokojnie, większość z was pewnie i tak nie będzie wiedzieć o co chodzi ;) Trzymajcie się!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz