czwartek, 20 marca 2014

Filmy

Kamienie na szaniec


Taak, bo paru dniach wielce nic nie robienia czas ruszyć moje palce do pisania. Zaczynajmy!

A więc, "Kamienie na szaniec" jest to film oparty na książce "Kamienie na szaniec" napisanej przez Aleksandra Kamińskiego. Była to moja lektura, więc znam ją (prawie) od deski do deski. Wyjście do kina zaoferowała nam szkoła, więc zapłaciłam i tydzień temu ruszyliśmy na seans. Nie mówiąc o pogodzie, która wtedy była zarąbista <słońce>.

Film opowiada o trzech odważnych chłopcach w wieku maturalnym (uwaga, mądre słowo, byli oni także Kolumbami, ponieważ urodzili się w latach 1920 - 1921, nie pytajcie skąd to się wzięło, chciałam się wymądrzyć :D), którzy postanowili walczyć za niepodległą Polskę w organizacji zwanej Szare Szeregi. Na imię im było: Zośka (Tadeusz Zawadzki, w jego rolę wcielił się Marcel Sabat), Rudy (Jan Bytnar, w jego rolę wcielił się Tomasz Ziętek) oraz Alek (Maciej Aleksy Dawidowski, w jego rolę wcielił się Kamil Szeptycki). Ogólnie jestem rozczarowana tym, że Alka był bardzo rzadko ukazywany w tymże filmie, bo w książce jest jednym z 3 głównych bohaterów z czego wynika, że jest bardzo ważną osobą.
Mówiąc o aktorach: są to jeszcze zwykli studenci, ale role Zośki i Rudego (a przede wszystkim jego, ta mordka *.*) są wyśmienicie zagrane. Trzeba mieć talent, aby tak dobrze zagrać tortury :D.
Jeśli chodzi o historię to jest ona inna niż w książce. Po wyjściu z kina trzeba oceniać film jako film, a nie jako ekranizacja powieści, bo z książką to ona ma mało wspólnego :(.

Ale muszę powiedzieć, że film trzyma za serce i za nerwy, zwłaszcza moje koleżanki ;). Serdecznie polecam obejrzeć. Jak na film historyczny i z deczka edukacyjny jest naprawdę dobry.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz